Wprowadzenie


Czy znasz książkę, którą mógłbyś zalecić całej ludzkości?
GDYBYŚ pomimo codziennych obowiązków mógł tak ułożyć swoje sprawy, żeby każdego tygodnia przeczytać jedną książkę, w ciągu całego życia poznałbyś ich przeszło 3000. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać dużym osiągnięciem, ale stanowi zaledwie kroplę w wiadrze wody, gdy się weźmie pod uwagę fakt, że w samych tylko Stanach Zjednoczonych ukazuje się co roku ponad dziesięciokrotnie więcej nowych tytułów. Dochodzą do tego tysiące pozycji z literatury klasycznej, które rzekomo powinien znać każdy wykształcony człowiek.


Pewne spostrzeżenie na temat książek, zanotowane jakieś 3000 lat temu, okazuje się dzisiaj co najmniej równie stosowne jak wówczas: „Sporządzaniu wielu ksiąg nie ma końca, a ciągłe zajmowanie się nimi męczy ciało” (Kazn. 12:12).
Kwestia, co czytać, nie sprowadza się do akademickich rozważań, w końcu lektura wywiera wpływ na nasz sposób myślenia, wartościowania i wydawania osądu.

Czy jednak w tej stale rosnącej lawinie książek można znaleźć jedną tak cenną i ważną, że naprawdę górowałaby nad wszystkimi innymi — książkę, którą powinien przeczytać każdy?

Czy znasz, czytelniku, książkę, która przełamuje bariery narodowe, kulturowe i językowe, mając wszelkie dane po temu, żeby ją nazwać książką dla całej ludzkości?